niedziela, 23 lutego 2014

Louis cz.10

Zabrałam dzieciaki na zakupy, ponieważ dostałam kartę od Louis'a. Wróciliśmy do domu, gdy weszliśmy do salonu zobaczyliśmy że brunet całuje się na kanapie z inną dziewczyną.
- Mamusiu to ona- wyszeptała malutka.
- Mhm- odebrało mi mowę, tylko tyle potrafiłam powiedzieć,a raczej wymruczeć ze złością. Po chwili chłopak odwrócił się w naszą stronę.
- Nie! O nie! To nie jest tak kochanie- podbiegł do mnie i złapał za rękę.
- Nie dotykaj mnie- krzyknęłam, uderzyłam go w twarz i pobiegłam na górę. Po chwili Theo i Gemma siedzieli już ze mną i na przemiennie przytulali się do mnie.
- Nie płacz mamusiu- powiedziała dziewczynka.
- My cię kochamy- dopowiedział chłopczyk i mocno wtulił się we mnie.Włożyłam do torebki piżamę, bluzkę i spodnie na przebranie.
- Wracam do mieszkania- powiedziałam.
- Mamo ale nie zostawiaj nas- powiedział Theo.
- Przykro mi nie mogę was zabrać od taty- powiedziałam, wyszłam z pokoju i zeszłam na dół. Dziewczynka podbiegła do mnie i wtuliła się w moje nogi.
- Nie zostawiaj nas, boimy się- odpowiedziała i popatrzyła na mnie błagalnym wzrokiem.
- Dobrze- odpowiedziałam- ale tylko na tą noc. Poszliśmy do samochodu, ponieważ to ja miałam kluczki. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu i kupiliśmy jakieś składniki do zrobienia jakiegokolwiek posiłku. Po pół godzinie byliśmy już na miejscu i weszliśmy do mieszkania. Dałam obiad dzieciom i zaczęliśmy jeść.
- Mamusiu, ale mówiłaś że tata cię kocha- powiedziała Gem.
- Wiem. Tak myślałam, ale chyba się pomyliłam- próbowałam udawać że jestem spokojna, a tak naprawdę chciało mi się płakać. Gdy zjedliśmy, dzieciaki poszły oglądać telewizję, a ja poszłam do łazienki. Po mojej twarzy spływały pojedyncze łzy, wykręciłam numer do mojego kuzyna.
- Niall? Halo- mówiłam z trudem łapiąc powietrze.
- Co się stało?- zapytał przestraszony.
- Zrobiłam to, przespałam się z nim. Ale zapewniał mnie że kocha tylko mnie-mówiłam-a dzisiaj jak wróciliśmy od lekarza to znów siedział z tą laską i się całowali.
- Przypierdolę mu kiedyś-uniósł się blondyn.
- I jeszcze kiedy weszliśmy i tam staliśmy powiedział do mnie kochanie-dopowiedziałam.
- A gdzie jesteś?- zapytał- chyba nie u niego?
- Nie, spokojnie- odpowiedziałam- co ja zrobiłam.
- Zakochałaś się w nim prawda?- zadał mi kolejne pytanie.
- Tak i właśnie to jest najgorsze-powiedziałam-kocham go ponad życie.
- Wiedziałem że tak będzie- odpowiedział.
- Dobra Ni, kończę, bo dzieciaki ze mną przyjechały bo bały się w domu zostać-powiedziałam i rozłączyłam się. Szybko się ogarnęłam i wyszłam ze sztucznym uśmiechem na twarzy z łazienki. Poszłam do lodówki i wyciągnęłam lody. Nałożyłam trochę na każdym z trzech talerzy i podałam dzieciom na stoliku do kawy. Gdy skończyliśmy włożyłam brudne naczynia do zmywarki. Usiedliśmy razem na kanapie i oglądaliśmy. Wreszcie zapadła noc, umyłam każdego z osobna i położyłam do snu. Ja po chwili także się umyłam i położyłam obok nich. Próbowałam udać się w krainę Morfeusza, ale nic z tego. Byłam okropnie przybita tym co się stało, po pierwsze zostaną mi blizny po tym co zrobiłam a po drugie poczułam się jak dziwka gdy zobaczyłam go z inną kobietą. Wstałam z łóżka i poszłam do jadalni. Okropnie płakałam, nie mogłam powstrzymać swoich łez. Było ich coraz więcej, a ja czułam jakbym traciła wszystkie możliwe siły. Kochałam go bardzo mocno,a on mnie oszukał. Próbował mi to wmawiać, ale wreszcie dowiedziałam się jaki naprawdę jest. Nalałam sobie wody do szklanki, po chwili była już pusta, a zaczęły napełniać ją moje łzy. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Wreszcie usiadłam skulona na kanapie i odczułam ten ból. Rany zaczęły szczypać ale dlaczego? Przecież nic nie robiłam, tylko płakałam. Nagle poczułam uderzenie o nogę.
- Mamusiu dlaczego nie śpisz?- była to Gem.
- Kochanie, a ty dlaczego?- podniosłam głowę, otarłam łzy i zapytałam uspokajając się.
- Bo ciebie nie było koło nas- uśmiechnęła się i wspięła na kanapę- to przez tatusia?
- Mhm- wyszeptałam i przytuliłam ją- kocham cię mała.
- Ja ciebie też- powiedziała i dała mi buziaka w policzek- idziemy spać?- zapytała ziewając.
- Dobrze- uśmiechnęłam się. Poszłyśmy do łóżka, słyszałam jak mój telefon wibrował na szafce nocnej ale nie miałam ochoty odbierać ani czytać tych sms'ów. Gem wtuliła się we mnie i zasnęłyśmy. Rano obudziłam się i popatrzyłam na telefon aby sprawdzić kto się dobijał. Oczywiście jak się domyśliłam był to Louis. Po chwili przebrałam się w białą bluzkę, na której miałam zarzuconą jasnoróżową koszulę, jeansowe szorty i buty te co wczoraj. Zrobiłam śniadanie, zjedliśmy je.
- Dzisiaj wracacie do domu- odpowiedziałam i popatrzyłam na nich z wyższością.
- Dobrze mamo- odpowiedziała zawiedziona Gem.
- Nie chcę żeby tatuś się martwił- odpowiedziałam i uśmiechnęłam się. Po pół godzinie siedzieliśmy już w samochodzie. Zawoziłam ich do domu, chociaż wiem jak tego bardzo nie chcieli. Weszliśmy do środka i zobaczyliśmy pijanego Louis'a.
- Ej! Co ci jest?- zapytałam potrząsając nim- idźcie na górę- krzyknęłam- ej! Louis- był bez odzewu, nagle uderzyłam go w twarz.
- Co się dzieje?- zapytał- Dominika- uśmiechnął się na mój widok, ale okropnie śmierdział alkoholem.
- Przywiozłam tylko dzieci- powiedziałam i wstałam- może zostanę aż nie wytrzeźwiejesz.
- Dobrze- odpowiedział. Zostałam do wieczora, a później wróciłam samochodem, ponieważ Lou mi pozwolił. Po powrocie dostałam telefon.
-Cześć- był to James.
-Hej- odpowiedziałam.
-Jak tam. Szykujecie już kasę?- zapytał śmiejąc się.
-Spadaj kretynie!- krzyknęłam i rozłączyłam się. Później zrobiłam sobie kolację i poszłam przejść się na spacer. Usiadłam na ławce w parku i płakałam. Nadal zastanawiałam się jak on mógł mi coś takiego zrobić. Czułam że ktoś cały czas na mnie się gapi. Było już bardzo ciemno więc postanowiłam wrócić. Gdy byłam już przy bloku, a dokładniej na korytarzu, ktoś...

Więcej w kolejnej części ;)
Dziękuje za nawet zwykły komentarz typu:
"CZYTAM"
"NEXT"
"PODOBA MI SIĘ"
Tyle wystarczy. ;)
Chcę się dowiedzieć ile osób to tak
naprawdę czyta <3

~Tomlinson'owa

24 komentarze:

  1. Hoho dzieje sie :D jak bedziesz miala czas napisz 11ploseeee
    :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ♥ Next... Nie mogę się doczekać następnej części ♣

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham !! Czekam na następny :3 <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dalej prosze *^*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz talent *-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę masz talent ~.~` Świetny NEXT NEXT NEXT :) :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku <3 <3 super :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny masz wielki talent

    OdpowiedzUsuń
  9. Super świetny boski... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  11. Boże świetny (mam nadzieję że się pogodzą ale i tak boski)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam
    Next
    Podoba mi się
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Next szybko!!!! Cudowne :***** Zapraszam do mnie: http://youstolemyheart-opowiadanieo1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe! ♥ Czekam niecierpliwie na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytam <3 i czekam na next <3 zapraszam do mnie <3 http://is-this-the-end-of-our-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mi się podoba i czekam na wiecej. Pozdrawiam i życze weny :D . Zapraszam do mnie http://trzyslowanajpiekniejsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń