sobota, 5 stycznia 2013

Harry cz.14

(...)i wtedy powiedziała mi :
- Widziałam jak się całujesz z Niallem, czy ty zdradzasz Harrego?
- Tak, zdradzam Harrego...-powiedziałam, byłam bardzo smutna.
- A od kiedy to trwa?- zapytała, bardzo zaskoczona...
- No wiesz jesteś moją przyjaciółką, więc ci powiem trwa to mniej więcej od dwóch tygodni- powiedziałam.
- Ale dlaczego?- zapytała dziewczyna, pocieszając mnie.
- No bo wiesz Harry nigdy mi nie ukazywał tyle miłości co Niall, chociaż od tego wyjazdu stał się bardziej opiekuńczy boje się że on też ma coś do ukrycia...- powiedziałam płacząc na ramieniu u Dan.
- Żyj chwilą nie myśl o przyszłości, ja też kiedyś się przespałam z Lou jak byłam z Liamem i on powiedział że mi i Lou wybacza bo ja jestem jego dziewczyną a Lou przyjacielem...-powiedziała dziewczyna.
- Mam nadzieję że Harry jest taki sam jak Liam...- powiedziałam.
- Dobra nie płacz już wszystko dobrze i nie denerwuj się bo znów będą problemy z dziećmi- przytuliła mnie Dan.
- Dziękuje że mnie wysłuchałaś i za to że mogłam się komuś wygadać, ale proszę cię niech to zostanie naszą tajemnicą- poprosiłam Dan.
- Dobrze, dobrze- dziewczyna kazała mi się uspokoić, bo ze schodów właśnie schodzili roześmiani Lou z Wiktorią, Harry z [E.S], Liam i Zayn z [P.Z.K]....
[E.S] podeszła do nas i zapytała:
- Wiecie gdzie może być Niall?
- Tak, mówił że idzie popływać, powinien być na basenie. - powiedziałam.
- Aha to spoko- powiedziała zabrała wszystkich oprócz Harrego... Chłopak podbiegł do mnie, zapytał się:
- Myszko, co się stało?
- Nic, nie ważne tylko gadałam z Dan... No i wiesz rozczuliłam się...- powiedziałam do chłopaka.
- A mogę się zapytać, o co chodziło w tej rozmowie?- zapytał Harry.
- Wiesz co wolałabym ci nie mówić- powiedziałam do chłopaka.
- Dobrze nie będę naciskał- Harry włożył mi rękę pod włosy i delikatnie dotknął moich ust, akurat wtedy Niall wszedł do salonu. Chłopak był bardzo zawiedziony jak nas zobaczył i powiedział że nie chce nam przeszkadzać ale idzie się przebrać bo zaraz będzie kolacja... Harremu nie przeszkadzała obecność Nialla więc nadal delikatnie dotykał moich ust i pocałował mnie bardzo czule, i dotknął mojego brzucha po chwili stwierdził że dzieci kopią, powiedział do mnie:
- Mam dla ciebie trzy niespodzianki, pierwsza gdy będziemy jeść kolację, druga to jak już będziemy w pokoju po kolacji, a trzecia bardzo późno wieczorem...
- Dobrze, kochanie.
Szybko zrobiłam z Harrym kolację , chłopak poszedł na basen po innych, a ja do pokoju po Nialla, gdy weszłam do tego pokoju, zobaczyłam zapłakanego Nialla, zapytałam się:
- Co się dzieję?
- Ja już nie mogę wytrzymać jak widzę cię z nim jak się całujecie lub robicie inne rzeczy, chciałbym zakończyć ten romans ale nie potrafię- powiedział zapłakany chłopak.
- Poczekaj jeszcze chwilę, w końcu powiemy Harremu...- powiedziałam - proszę cię zejdź na dół na kolacje i się uspokój.
- Dobra, chodźmy- powiedział chłopak ocierając łzy.
Gdy wyszliśmy z pokoju przytuliłam Nialla i powiedziałam żeby się nie przejmował, gdy byliśmy na schodach zobaczyliśmy wtedy....
Reszty dowiecie się w następnym imaginie.
Dziękuje za wszystkie komentarze, na wszystkie
staram się odpisać.
 
~Styles'owa 

2 komentarze: